Od 18 września 2023 r., w archidiecezji przemyskiej trwa peregrynacja obrazu
Najświętszego Serca Pana Jezusa. Wizerunek sukcesywnie nawiedza kolejne wspólnoty
parafialne, a zakończenie peregrynacji zaplanowano w dniach 1-2 marca 2025 r., w
sanktuarium Świętego Andrzeja Boboli w Strachocinie.
Abp Adam Szal wyraża swoją wdzięczność wobec wszystkich kapłanów i wiernych, którzy
przygotowywali peregrynacje – zarówno tę archidiecezjalną, jak i te trwające w
poszczególnych wspólnotach parafialnych, kiedy wizerunek Najświętszego Serca Pana
Jezusa nawiedza poszczególne rodziny. – Jest to pewnego rodzaju kontynuacja zamiaru św.
biskupa Józefa Sebastiana Pelczara, wielkiego czciciela Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Zamiaru, który polegał na tym, aby powierzyć Sercu Jezusowemu w trudnych, ówczesnych
czasach, wszystkie rodziny diecezji – podkreśla metropolita przemyski. – Czasy dzisiaj też
nie są łatwe, stąd potrzeba tej opieki, którą oby roztaczało nad nami Serce Pana Jezusa –
dodaje hierarcha.
Arcybiskup upatruje też wielkiej łaski Opatrzności Bożej w opublikowaniu przez papieża
Franciszka encykliki „Dilexit nos”, mówiącej o tym, że „zostaliśmy umiłowani przez Serce
Jezusa i że to Serce jest pewnego rodzaju darem dla czasów współczesnych”. – Stąd też
bardzo ważne jest to, że papież tak mimochodem potwierdził tę naszą inicjatywę
duszpasterską, publikując tę ważną encyklikę – zaznacza abp Szal.
Do końca archidiecezjalnej peregrynacji obrazu Najświętszego Serca Pana Jezusa pozostał
niespełna miesiąc. Dlatego naturalnym jest pytanie o owoce tego czasu. – Chciałbym
zachęcić do szczególnej modlitwy w intencji owoców tej peregrynacji, by były jak
najbogatsze – podkreśla metropolita przemyski i wśród nich wymienia ożywienie kultu
Najświętszego Serca Pana Jezusa przez różne Bractwa i Honorową Straż Najświętszego
Serca Pana Jezusa, a także praktykę pierwszych piątków miesiąca.
Hierarcha zwraca też uwagę na obecność w domach wizerunków Najświętszego Serca Pana
Jezusa, które wierni tak chętnie nabywają podczas peregrynacji. – Oby te wizerunki były w
naszych domach, w naszych mieszkaniach i by przypominały nam wielką miłość, jaką Pan
Bóg nam okazuje – podkreśla arcybiskup.
Metropolita przemyski zachęca również do modlitwy w szczególnej intencji. – Pojawił się
ostatnio taki pomysł, który został już wyartykułowany podczas peregrynacji w dekanacie
Krosno I, kiedy to wizerunek wędrował od parafii Jedlicze do parafii Żarnowiec. Wtedy
przez moment zatrzymał się na niezwykłym placu, placu budowy kościoła w Porębach. Ten
pomysł zatrzymania się wizerunku był związany z zamiarem, żeby budująca się tam świątynia
była pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa – informuje abp Szal. – Pragniemy,
aby ten obraz, omodlony przez tysiące wiernych, tam odbierał zasłużoną cześć. Jeżeli taka
będzie wola Boża to tak się stanie – dodaje.
Metropolita przemyski podzielił się także swoim doświadczeniem odwiedzenia placu
budowy w Porębach. – Z wdzięcznością popatrzyłem na wytynkowane już sklepienia tego
kościoła. Ale też z taką troską, wraz z księdzem Jakubem, modliliśmy się odmawiając litanię
do Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Prosiliśmy o to, aby Pan Bóg pobłogosławił, by pojawili się życzliwi ludzie, przede
wszystkim mieszkańcy miejscowości Poręby i Długie, by ta świątynia rzeczywiście stała się
miejscem kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa – powiedział hierarcha i wyraził
pragnienie, by w Porębach powstała nie tylko nowa świątynia, ale przede wszystkim nowa
wspólnota. – Wspólnota mieszkańców, wspólnota gromadząca się na niedzielną Eucharystię,
na świąteczne spotkanie z Chrystusem eucharystycznym – dodał.
Perspektywa ukończenia budowy kościoła w Porębach (na terenie parafii Jedlicze) wydaje
się bardzo odległa i bez wątpienie wymaga wielkiego nakładu pracy oraz modlitwy.
Inicjatorem budowy był śp. ks. Stanisław Turoń. – Kiedy ksiądz Stanisław oprowadzał mnie
po placu, powiedział, że specjalnie postawił figurkę Matki Bożej w rogu placu, na którym
miał wówczas stanąć kościół, powierzając tę sprawę Matce Bożej Szkaplerznej – zdradził
abp Szal. Dlatego pierwszym tytułem nowej świątyni i parafii byłoby wezwanie
Najświętszego Serca Pana Jezusa, a drugim wezwanie Matki Bożej Szkaplerznej. – Myślę, że
to piękne wezwanie, bardzo ważne, bo Maryja prowadzi nas do Jezusa i ciągle powtarza
„cokolwiek Syn mój wam powie, to czyńcie” – dodał hierarcha prosząc, by wymiernym,
zewnętrznym symbolem tej peregrynacji była świątynia poświęcona Sercu Pana Jezusa w
Porębach.
Metropolita przemyski zaprasza wszystkich do fizycznego i duchowego włączenia się w
zakończenie peregrynacji obraz Najświętszego Serca Pana Jezusa w archidiecezji
przemyskiej. Wydarzenie będzie miało miejsce w dniach 1 i 2 marca w Strachocinie, w
sanktuarium Świętego Andrzeja Boboli. – W sposób szczególny zapraszam 2 marca, kiedy to
po procesji z kościoła parafialnego na tak zwaną Bobolówkę będziemy dziękować Panu
Bogu za to dzieło archidiecezjalnej peregrynacji, które trwa od 18 września 2023 roku –
podkreślił abp Szal.